TRADYCJA
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Greek English French Italian Russian
Swedish Polish

 

 



Tinos została scharakteryzowana jako „wyspa sztuki i piękna” z powodu jedynego w swoim rodzaju krajobrazu naturalnego, ale przede wszystkim ponieważ rozsiane są tu perełki architektury stworzone przez minione pokolenia. Wyspa jest również bogata w rzadkie skały, jak na przykład zielony i biały marmur, łupki i granity, które stały się podstawowym materiałem dla tutejszej architektury oraz sztuk plastycznych, przysparzając uznania wielu rzeźbiarzom i artystom z Tinos.




Plenery Tinos


Klimat i środowisko Tinos ukształtowały tutejsze wioski, jak również określiły zajęcia tutejszych mieszkańców. Charakterystyczne dla krajobrazu wyspy i spotykane wszędzie są tarasy, w lokalnym dialekcie zwane w schodami (gr. „skales”), których budowa trwała przez wieki i wymagała wysiłku wielu pokoleń, aby strome zbocza zamieniły się w tereny uprawne zdolne także do utrzymania wody, zapobiegając powodziom. Już od IV w. p.n.e. istnieją świadectwa konstrukcji przez mieszkańców kamiennych ścian oporowych, a także wąskich pasów na zboczach, które służyły pod uprawę roślin na wyspie.

Od wewnętrznej strony „schodów” sadzono drzewa figoΎπαιθρος Τήνουwe lub winorośle, chroniące uprawy od wiatru północnego, ale także podtrzymujące swoimi korzeniami wilgotność gleby; pozostałe miejsce obsiewano zbożem i roślinami strączkowymi. Rolnicy mieli dostęp do swoich upraw poprzez wąskie ścieżki, których szerokość ledwo pozwalała na przemarsz zwierząt używanych do orki. Ścieżki, biegnące wzdłuż granic, wyłożone były kamieniami, często budowano też stopnie z powodu różnicy poziomów na zboczach; dziś ścieżki stanowią trasę urokliwego spaceru dla odwiedzających, którzy je przemierzają lub tylko podziwiają.

W miejscach obfitujących w wodę, w wąwozach, gdzie nie wieją silne wiatry, rolnicy woleli zakładać gaje oliwne i sady cytrusowe. Na tutejszej równinie, rozciągającej się w pobliżu wioski Komi, uprawy chronione są za pomącą trzcin i kanałów, które pomagają także w utrzymaniu wilgoci.

 

Wioski na Tinos

Większość osad na Tinos powΤα χωριά της Τήνουstała w XVII w. i w tym stuleciu osiągnęła apogeum swojego rozwoju. Na ich ukształtowanie wpływ miało wiele czynników, ale najważniejszymi okazały się warunki pogodowe i wiatry oraz rzeźba terenu, a także społeczne i historyczne uwarunkowania tamtejszej epoki. Ponadto częste najazdy od strony morza okresowo zmuszały mieszkańców Tinos do migracji w głąb wyspy, gdzie wzniesiono większość osiedli, niewidocznych zresztą dla piratów i najeźdźców, jak na przykład wioska Voláx (wym. Woláks), która otoczona jest górami, czy niewidoczna od strony morza wioska Pyrgos.

Oczywiście część osiedli ma front od strony morza, np. wioski Kardianí oraz Ysternia, ale od strony wschodniej, od której były najbardziej zagrożone, chronią je góry. Nie bez znaczenia jest tutaj zastosowanie lokalnych skał i kamieni, których jest pod dostatkiem na wyspie, ale również zwarta zabudowa osiedli. Silne wiatry utrzymujące się na wyspie, zwłaszcza wiejące z północy i silniejsze niż na innych wyspach Morza Egejskiego, uwarunkowały budowę większości wiosek na słonecznych zboczach. Budowniczy z Tinos wykorzystywali sprytnie ukształtowanie terenu na wyspie tak umiejscawiając wioski, aby zmaksymalizować słoneczne oświetlenie i przepływ powietrza, ale jednocześnie, chronić je od silnych wiatrów.

Inne warunki pogodowe również miały swój wpływ na ukształtowanie się tradycyjnego domu na Tinos. Rezultatem rzadkich opadów śniegu i niezbyt obfitych deszczy jest wprowadzenie dodatkowej małej izby na dachu, chroniącej jednocześnie izby na dolnym poziomie uliczek przed deszczem i słońcem. Osiedla na wyspie, wzniesione zawsze w pobliżu wąwozów, aby mieć dostęp do wody, lub u podnóży gór, gdzie nie były narażone na wiatr północny, wkomponowane są w naturalny krajobraz Tinos. Oczywiście ukształtowanie terenu i lokalnie dostępne materiały odegrały znaczącą rolę w rozplanowaniu i budowie osiedli, a z kolei pochyłość terenu w formie „schodów” – tarasów zaowocowała tarasową zabudową. Do budowy ścian i murów lokalni budowniczy używali powszechnie skał i kamieni, uliczki i inne miejsca wykładano marmurem, w zależności od zamożności budującego gospodarza.

Architektura wyspy Tinos jest autentyczna w swojej formie. Pomimo weneckiej obecności przez wiele stuleci, mieszkańcy nie zaadaptowali ani nie wykorzystali zachodnich elementów. Tylko w drodze wyjątku zaobserwować możemy marmurowe kolumny charakterystyczne dla architektury świeckiej i sakralnej na zachodzie.

Również turecka okupacja nie pozostawiła na Tinos śladów architektury otomańskiej, zwłaszcza że dominacja turecka na wyspie była okresowa.


Tradycyjne domostwo na Tinos


Domy i wszystkie zabudowania stanowią charakterystyczny przykład tradycyjnej architektury Tinos, wyróżniając się prostotą stylu i funkcjonalnością. Są małe i z niewieloma otworami, które ograniczone są przede wszystkim od strony północnej. Zresztą jest to cecha charakterystyczna architektury śródziemnomorskiej. W dawnych czasach nie malowano ścian zewnętrznych, aby nie wyróżniały się one spośród naturalnego krajobrazu i oczywiście nie przyciągały uwagi piratów grasujących po Morzu Egejskim. Dzisiaj wszystko bielone jest wapnem lub malowane w jasnych kolorach w celu zdezynfekowania, jak również odbicia promieni słonecznych, aby uniknąć nadmiernego nagrzewania się murów. Używane materiały budowlane to przede wszystkim lokalne łupki i marmur, natomiast wapń używany jest zarówno przy budowie, jak i tynkowaniu oraz dekoracji. Podłoga ma formę klepiska lub pokryta jest łupkami/kamieniami.

Tradycyjne domy na Tinos zazwyczaj mają następujący rozkład: z jednego dużego pokoju, zwanego salą (gr. „sala”), który stanowi miejsce reprezentacyjne, przechodzi się do dwóch lub trzech mniejszych izb (w zależności od liczby członków rodziny) na tyłach - to sypialnie oraz kuchnia z paleniskiem, które wykorzystywane jest raczej do przygotowywania posiłków niż do ogrzewania. Do pomieszczeń gospodarskich w domu należą: mała izba na parterze (gr. „katói"), służąca jako magazyn produktów rolnych; piec, ale też izby, w których przetwarzane są zbiory, jak na przykład izba z prasą do wytłaczania [winogron lub oliwek] czy destylarnia rakí [przypis tłum.: ciężki napój alkoholowy zbliżony do brandy lub bimbru, popularny w rejonie Bałkanów, najczęściej nazywany rakiją w różnych językach], stodoła i inne pomieszczenia. Podwórko, otwarte lub czasem zadaszone, znajduje się zazwyczaj od frontu domostwa, na pierwszym piętrze i bardzo rzadko zorientowane jest w kierunku północnym. Podwórko otoczone jest murem, zwanym po grecku „pezulia”, który zazwyczaj jest obłożony płytami marmurowymi, jak podwójny parapet.


Rola podwórka była istotna, ponieważ to wokół niego toczyło się życie prywatne i społeczne rodziny, stąd też elementy takie jak ławki, stoły, kwietniki, stojaki na dzbany, schody na taras i wiele innych niezbędnych przedmiotów. Pierwsze piętro łączy się z parterem i z drogą zazwyczaj za pomocą zewnętrznych marmurowych lub kamiennych schodów. Główne wejście, które w większości domostw znajduje się pośrodku ściany frontowej, pomiędzy oknami, ma udekorowane nadproże. Na piętrze domu - tarasie – wznoszą się wspaniałe kominy, które tworzą wrażenie dopasowanej estetyki ze względu na ich prostotę. W wielu domach w najwyższym punkcie komina umieszczona jest osłona z glinianego dzbana. Takie wykorzystanie materiałów daje nam obraz, jak praktyczne i estetyczne wymagania mieszkańców mogą się wspaniale uzupełniać.

Wewnątrz domostwa urządzone są z prostotą, jedyną dekoracją jest łuk sklepienia, nazywany po grecku „volto” (wym. wolto), który stanowi cechę charakterystyczną wyspiarskich domów i pomaga w podtrzymaniu dodatkowej izby na tarasie; wewnątrz głównej izby znajdują się też wbudowane w ścianach zagłębienia – jakby półki. Wnętrze umeblowane jest tylko niezbędnymi sprzętami i tradycyjnymi meblami (kredens, komoda, tapczan, kufer), które przykryte są białymi ręcznie wykonanymi lub tkanymi na krosnach haftami, a w oknach wiszą firanki z wyspiarskimi koronkami. Obok lub w pobliżu domostwa znajdują się pomieszczenia dla zwierząt gospodarskich.

 

MŁÓCKA – OCZYSZCZANIE ZIARNA


Odwiedzający Tinos ma okazję podziwiać jeszcze jeden wynalazek sztuki i pasji kamieniarzy z Tinos: młocarnię z kieratem - „aloni”. Ma on kształt koła o średnicy 4-5 m, wyłożonego kamieniami i ogrodzonego płytami kamiennymi na sztorc o wysokości 50-60 cm, w jego środku, wokół otworu była kamienna ścieżka, tzw. ażur. Na zewnątrz kręgu rolnik gromadził kłosy, z których robił snopy, a z początkiem lipca zaczynała się młócka, zazwyczaj przy pomocy dwóch krów, ale też często z jedną krową, mułem lub osłem. Zaprzęgał zwierzęta w kierat i wrzuciwszy do środka snopy, rozpoczynał młócenie: zwierzęta chodziły w kółko, a za nimi rolnik, nakłaniając je do biegu, tak aby tarły kopytami kłosy, z których odłączało się ziarno. Kiedy rolnik sądził, że snopki zostały już dobrze udeptane, dokładał nowych i kontynuował udeptywanie przez zwierzęta w kieracie, aż do wymłócenia wszystkich snopków. Młócenie, które odbywało się w palącym letnim słońcu, było ciężką pracą dla powożącego zwierzętami, ale też dla jego rodziny, która często mu w tej pracy towarzyszyła, chodząc w kieracie wraz z nim.

Po młócce następowało oczyszczania ziarna, ale do tego rolnikowi potrzebny był lekki podmuch wiatru, którego siłę i kierunek oceniano wyrzucając w powietrze kilka kłosów. Jeśli uznawano, że wiatr jest właściwy, rozpoczynało się oczyszczanie ziarna od plewów, zazwyczaj o świcie. Widłami, przypominającymi drewniany trójząb, rolnik podrzucał wysoko wymłócone kłosy, które powiew wiatru przenosił na bok młockarni, gdzie tworzyła się kopka słomy, którą później przenoszono do stajni i wykorzystywano jako paszę dla zwierząt. W trakcie oczyszczania ziarno (pszenica czy owies), jako cięższe, osiadało na kamiennej posadzce młockarni, skąd było przesiewane, na początku za pomocą wideł, a później przez sito, dla większej dokładności. Następnie za pomocą miedzianych pojemników, które stanowiły też jednostkę miary, napełniano worki i tak ziarno było przenoszone do magazynów, a później do młyna, gdzie mielono je na mąkę.


 

 

Kościoły, cerkwie i kaplice

Tinos już od czasów starożytnych była centrum religijnym, ponieważ świątynia Posejdona i Amfitryty czyniła wyspę celem pielgrzymek Hellenów. Jednak wiara i religijność wyspy trwała również w kolejnych stuleciach, co obecnie wskazuje duża liczba kościołów rozsianych po całej wyspie. Jest ich tak wiele, że nadal nie ukończono prac badawczych nad nimi.

Z prawie tysiącem prawosławnych cerkwi i kościołów katolickich, Tinos ma szczególną pozycję w świecie architektury sakralnej, wrażliwość jej mieszkańców, używających wschodnich i zachodnich technik w unikalny sposób, osiągnęła swój zenit. Za pomocą lokalnych materiałów, z pasją rzemieślnicy z Tinos wznieśli świątynie będące prawdziwymi dziełami sztuki, a ich dzwonnice urzekają pielgrzymów szlachetnością swej prostoty. Wszystkie marmurowe lub kamienne, są specyficznie udekorowane lub nieprawdopodobnie proste.

W okresie bizantyjskim w wioskach Tinos wzniesiono wiele cerkwi parafialnych, co miało swoją kontynuację również pod panowaniem weneckim, w latach 1207-1715. Z kolei do budowy wielu świątyń w XVIII w. przyczynił się specjalny pakt mieszkańców Tinos z Turkami po poddaniu im wyspy w 1715 r. przez Wenecjan. Tym sposobem mieszkańcom wyspy było wolno, między innymi, wznosić tyle świątyń, ile tylko chcieli; tak oto prawie w każdym polu zbudowano rodzinną kaplicę. Zresztą jej posiadanie uważane jest za błogosławieństwo dla rodziny, do której należała. Kaplica przekazywana jest z pokolenia na pokolenie i dba się o nią nie licząc się z wydatkami. Kiedy świętuje jakakolwiek cerkiew, prywatna czy nie, wszyscy zgromadzeni, przyjaciele i przyjezdni, zasiadają w pobliżu i delektują się poczęstunkiem od rodziny lub wioski.

Tradycyjny poczęstunek na Tinos składa z kawy, rakí i lukumi - kostki rachatłukum (w czasie Świąt Bożego Narodzenia podawane są też domowe „kserotíghana” – rodzaj faworków w syropie; a na Wielkanoc słodka „tirópita” – ciasto drożdżowe, fyllo lub krusta wypełnione serem. Często powyższy poczęstunek wzbogacany jest o lokalne specjały, jak serek „tiniakó”, „luza” [przypis tłum.: tradycyjna wędlina Cyklad przyrządzona z wieprzowych filetów namaczanych w soli, następnie gotowanych, przyprawianych i suszonych], „skordato” (lokalna kiełbasa bogata w przyprawy), karczochy w oliwie i inne dania serwowane zawsze z winem.

Świątynie na Tinos dzielą się na trzy kategorie: katedry (kościoły parafialne, które wyróżniają się w wioskach), kościoły (mniejsze świątynie znajdujące się w pobliżu katedr) i kaplice. Te ostatnie, wszystkie białe, są niezliczone i rozsiane na całym terenie wyspy: na szczytach gór, na stromych klifach, na plażach, w dolinach, przy drogach i ścieżkach, w wąwozach. Gdziekolwiek dociera fantazja wiernych Tinos, ale też oczywiście w wioskach i samej Chorze. Kaplice wypełniają i ozdabiają Tinos. Obecnie stanowią nierozerwalny element wyspy i są jej znakiem rozpoznawczym. W zasadzie co dzień jakaś kaplica ma swoje święto (gr. „panigiri”) i jego obchody są okazją do zgromadzeń i ożywienia na wyspie.

Pod względem architektury świątynie na Tinos są jednonawowe, dwunawowe i trójnawowe. Ich cechą charakterystyczną jest dzwonnica o różnych wzorach górująca nad budynkiem. Niejednokrotnie dzwonnica stanowi osobną budowlę obok kościoła. Starsze cerkwie nie mają w ogóle otworów okiennych, a nowsze mają ich niewiele. Wielowiekowe współistnienie prawosławnej i katolickiej doktryny na wyspie zaowocowało wpływami w architekturze i rzadziej świątyniami obu dogmatów, jak na przykład Św. Katarzyna (gr. Aghia Ekaterini) na szczycie Tsikniás. Ogólnie rzecz biorąc, tradycyjne świątynie Tinos, zwłaszcza te na prowincji, nie różnią się od tradycyjnego domostwa. Podstawowe materiały budowlane są te same przy budowie świątyni, co i domu – czyli marmur, kamienie i wapń. Dach świątyni, podobnie jak w przypadku domostw, jest płaski, skonstruowany z wielkiej płyty kamiennej lub kilku mniejszych wspartych na drewnianym stropie. W niektórych kościołach we froncie spotkać możemy trójkątne wywietrzniki, niebędące w zgodzie z lokalną tradycją, to późniejszy dodatek z XIX i XX w.


Gołębniki

Gołębniki to budowle, w których mieszkają gołębie na Tinos, gdzie zawsze, już od starożytności aż po chrześcijaństwo z Duchem Świętym, istniała sympatia do tych ptaków i opieka nad nimi. Grecy łączą gołębie z symbolem pokoju, miłości, życzliwości, stąd też powstało wiele piosenek i wierszy na ich cześć, ale spotyka się także ich wizerunki w tradycyjnych płaskorzeźbach, haftach i rysunkach.

Gołębniki występują także na innych wyspach archipelagu Cyklad, ale te na Tinos są najbardziej zaskakujące, łączą się ściśle z krajobrazem wyspy i stanowią jej znak rozpoznawczy. Lokalny rzemieślnik wiedział, że aby gołębie zebrały się w gołębniku, musi on mieć właściwą lokalizację. Dlatego zbudowane są w głębi wyspy, w wyselekcjonowanych miejscach, w pobliżu terenów uprawnych i źródeł wody, na zboczach gór i w wąwozach. Nigdy nie wznoszono ich w górach, gdzie wieją silne wiatry. Tam, gdzie były zlokalizowane gołębniki, gołębie mogły latać bez względu na warunki pogodowe, ale też odnaleźć drogę powrotną. Również źródło wody w pobliżu gołębnika było konieczne, by ptaki mogły zaspokoić pragnienie.

Oprócz aspektu funkcjonalnego, gołębniki były oznaką szlachetności i arystokracji, ponieważ dodawały blasku swoim właścicielom. Ponadto, stanowiły perełki krajobrazu Tinos i - co ciekawe - każdy z nich był niepowtarzalny. Są duże, z kamiennymi ścianami, niższe piętra używane były jako magazyny dla produktów rolnych lub narzędzi, a górne pozostawiano gołębiom. Podobnie jak w przypadku innych budowli na wyspie, do budowy gołębników używano lokalnych materiałów. Budynek posiada tylko małe drewniane drzwi służące za wejście dla właściciela, ale chroniące również gołębie od złodziei, węży i szczurów.

Budowniczy gołębników używali kamieni do niezwykłych i misternych dekoracji po jednej lub obu stronach gołębnika (romby, trójkąty, słońca, cyprysy itp.). Te elementy dekoracyjne składają się na niezwykle harmonijny obraz i trafnie nazwane zostały „architektonicznymi haftami”. Każdy z osobna, ale i wszystkie razem wzięte, stanowią rzadkie zabytki i są wyrazem popularnej artystycznej twórczości, jedynej na całym świecie. Zresztą wyłącznie kiedy architektura ma swoje źródło w emocjonalnej potrzebie, daje to taki rezultat.       

Pomimo że gołębie istniały na wyspach od stuleci, wydaje się, iż to Wenecjanie wprowadzili ich regularną hodowlę. Podczas ich panowania gołębniki były przywilejem Wenecjan „droit de colombiers”, lokalni mieszkańcy z czasem przekształcili je zgodnie z ludową tradycją. Większość gołębników na wyspie powstała w XVIII i XIX w. Hodowla kwitła na taką skalę, że mieszkańcy Tinos eksportowali gołębie na całą Grecję, do Smyrny, Konstantynopola i innych miejsc. Mięso gołębi sprzedawane było po wysokich cenach, nawet w wazach z octem, i stanowiło arystokratyczny przysmak. Również dzisiaj mieszkańcy gotują i podają gołębie, ale hodują je nie tylko ze względu na ich smaczne mięso, ale też dla odchodów, które stanowią pierwszej klasy nawóz biologiczny.

Dokładna liczba gołębników na Tinos nie jest znana, ale szacuje się, że przekracza 1000. Większość z nich jest zbudowana w centralnych i wschodnich rejonach wyspy, przede wszystkim w dolinie wioski Tarampados, ale tez wokół wioski Tripótamo.

Dziś podejmowane są próby odrestaurowania gołębników na Tinos. Praca ochotnicza i badania towarzystwa „Przyjaciele Zieleni” wspiera to trudne zadanie. Do chwili obecnej odrestaurowanych zostało 140 gołębników i prace będą kontynuowane aż do odnowienia wszystkich budowli.

 

Wiatraki

Tinos jest miejscem idealnym dla wiatraków, ponieważ tutejsze silne wiatry są wielkim atutem. Przeprowadzone badania wykazały, że na wyspie istniało najwięcej wiatraków spośród wszystkich wysp Morza Egejskiego. Od czasów przedchrześcijańskich funkcjonowało ponad 80 wiatraków, które męłły nie tylko zboże z Tinos, ale także z pobliskich wysp. Podczas panowania weneckiego wiatraki się pomnożyły, bo zboże było regularnie uprawiane na potrzeby ludności, której liczba wzrosła trzykrotnie.

Wiatraki - młyny zbudowane są z lokalnych kamieni, na szczytach wzgórz i na przejazdach, tak aby ułatwić przewóz zbóż z sąsiedzkich wiosek. Budynek dzieli się na trzy kondygnacje, na pierwszej odbywało się mielenie poprzez kamień młynarski napędzany w ruch mechanizmem, który znajdował się na ostatniej i najwyższej kondygnacji. Młyny spotykamy na wyspie w grupach lub odosobnione. W okolicach wioski Ysternia istniał zespół młynów, ponieważ poniżej znajdowała się zatoczka z portem, przez który odbywał się handel. Istnieje jednak wiele innych młynów rozsianych po całej wyspie.

Mielenie zboża kontynuowano również podczas greckiego powstania narodowo- wyzwoleńczego w 1821 r., aby zaopatrywać greckie statki. Oczywiście działalność młynów utożsamiano z czymś dobrym, jako że mielenie zboża na mąkę oznaczało, że wszystko dobrze się ułożyło dla lokalnej społeczności i jej ekonomii.

Podczas II wojny światowej młynarze na wyspie, ryzykując życiem, pomagali ludności, która cierpiała z głodu, pod osłoną nocy mieląc zboże na mąkę dla mieszkańców. Działalność młynów kontynuowana była do lat 70., kiedy większość się zamknęła. Jeszcze do niedawna funkcjonował ostatni młyn w wiosce Kampos, ale ostatecznie i on przestał mleć zboże na mąkę. Nieliczne młyny zachowały się do dzisiaj i stanowią przykład sztuki i zręczności lokalnych rzemieślników. Pozostałości sztuki ubiegłego wieku, wiatraki - młyny uzasadniają związek wyspy z Eolem, bogiem wiatrów.

Wiatraki - młyny na Tinos mają drewniane skrzydła, na których rozciągnięte są płótna, które stymulowane są zgodnie z siłą wiatru. Do budowy wiatraków wykorzystywano wyłącznie lokalne materiały, za wyjątkiem kamieni młyńskich sprowadzanych z wyspy Milos. Zawód młynarza był dziedziczny, a wykonujących go uważano za najlepszych metereolologów amatorów. Jak marynarze, znali wiatry na wyspie i tym sposobem po uważnym przestudiowaniu wybierali idealną lokalizację pod budowę młyna. Oczywiście aby wszystko dobrze poszło, modlili się do świętych, np. do Św. Mikołaja - patrona mórz (gr. Aghios Nikolaos), Św. Jerzego czy Św. Minasa, oraz zawieszali ikony w widocznym miejscu w młynie, wysoko u stropu.

 

Młyny wodne

Młyny wodne zaczęto konstruować na wyspie od I w. p.n.e. i nie wiadomo, od kiedy funkcjonowały, jednak na Tinos łączą się one z dawną nazwą wyspy „Ydrusa” [przypis tłum.: starogreckie „hydor” i nowogreckie „ydor” – woda], co oznacza, że na wyspie występowały kiedyś liczne i wartkie wody. Tak mieszkańcy wykorzystali tę zaletę, oprócz wiatraków młyny wodne służyły również do mielenia zboża. Podobnie jak wiatraki, spotkać je możemy w grupach lub odosobnione, na całej wyspie, tam oczywiście, gdzie wody jest pod dostatkiem, jak na przykład w Livada (wym. Liwada), Marouli (wym. Maruli) czy Perastra. Jeszcze do niedawna istniały na Tinos działające młyny wodne, ale i te postęp technologii skazał na zapomnienie.


Sztuka w marmurze i kamieniu

Arcydzieła sztuki z marmuru można znaleźć na całej wyspie. W alejach i zaułkach, w świątyniach i w domach, gdziekolwiek by się nie rozejrzeć. Marmur z Tinos wyrzeźbiony został z miłością i fantazją przez zdolnych rzeźbiarzy i rzemieślników, a marmurowe rzeźby zdobią wszystkie miejsca, gdzie użyto tego cennego surowca, uzasadniając jego wybór. Znany i unikalny marmur z Tinos, biały i zielony, używany był i nadal pozostaje jednym z najchętniej wybieranych surowców do obkładania pomników i budynków. Nie jest wyzywający i dlatego użyto go w pałacu Buckingham oraz Muzeum Luwru.

Na Tinos pasja, wynikająca z intuicji i zamiłowania, umożliwiła stworzenie artystycznych dzieł sztuki przy użyciu lokalnych surowców. Wyspa, niezależnie od artystów, którzy wyemigrowali do innych części Grecji i świata, nadal określana jest mianem i rzeczywiście stanowi „muzeum tradycyjnej rzeźby w marmurze na wolnym powietrzu”. Charakterystycznym przykładem lokalnej sztuki są świątynie, cmentarze (zwłaszcza w nagrobki w wioskach Pyrgos i Platiá), fortece, zamki, fontanny, wiejskie pralnie, półkoliste świetliki powyżej drzwi, jak również rzeźbione kamienie powyżej drzwi i okien, które dekorują domostwa i świątynie. Należy podkreślić, że ok. roku 1845 rzeźba w marmurze i architektura stanowiły podstawowe rzemiosło na wyspie Tinos, w którym zatrudnionych było ponad tysiąc robotników i rzemieślników.

 

Obróbka marmuru – rzeźba w marmurze

Największy rzeźbiarz starożytności, Fidiasz, według tradycji pochodził z Tinos i nauczał rzeźbiarstwa, przekazując sekrety tej sztuki, za czym opowiada się duża ilość archeologicznych znalezisk. Tutejszy marmur użyty został również przy budowie świątyni Posejdona i Amfitryty w Kionia, artyści z Tinos pomogli również w budowie kompleksu świątynnego na wyspie Delos (nowogr. Dilos). Zresztą, kamieniołomy na Tinos, w których wydobywano znany zielony marmur, działały od czasów starożytnych, a przede wszystkim w okresie hellenistycznym i wczesnochrześcijańskim.

Największy rozwój sztuki w marmurze nastąpił jednak po odzyskaniu niepodległości przez Grecję w 1830 r., kiedy to Tinos stała się największym centrum rzeźbiarstwa w marmurze na terenie całej Grecji, ale również jednym z największych na świecie. Tutejsi rzeźbiarze, zdobywszy światowe uznanie, rozsławili również wyspę Tinos. Sama wyspa zresztą, z jej wspaniałymi łupkami, rzeźbą terenu i pięknem krajobrazu oraz przyrody inspirowała i inspiruje każdego artystę. Koronkowe wybrzeża, wyrzeźbione przez naturę skały, łagodne zbocza, ale i dzika natura wystawiona na szalejące wiatry, które rzeźbią każdy rodzaj kamienia w fantazyjne kształty, aż po rosnące tu drzewa, stanowią natchnienie i regenerują każdego przybysza. Nie jest dziełem przypadku wszakże, iż artyści wszelkiej maści przyjeżdżają na Tinos, gdzie w natchnieniu tworzą. Niektórzy z nich osiedlają się tu na zawsze i otwierają swoje pracownie.

Na postęp i rozkwit sztuki w marmurze i kamieniu wpływ miały także inne czynniki, jak warunki społeczne i finansowe panujące na wyspie podczas różnych okresów historycznych, rządy Wenecjan i katolicyzm, które umocniły rzeźbiarstwo w marmurze i ogólnie sprzyjały rozwojowi sztuki; krajobraz geologiczny wyspy, bogatej w łupki i znanej ze swego białego i zielonego marmuru, symbioza z artystami, którzy czerpali natchnienie od mieszkańców wyspy, ale odziedziczyli też talent w genach, czy stypendia Fundacji Panhelleńskiej Świątyni Zwiastowania na Tinos, które umożliwiły studia i wspomogły wielu artystów, jak Gizis czy Lytras; nie bez z znaczenia jest też rola Szkoły Sztuk Pięknych w wiosce Pyrgos. Wszystkie wyżej wymienione czynniki wspomagały i motywowały mieszkańców wyspy i przybyszów, by zajęli się marmurem i jego wykorzystaniem w sztuce.

To nie przypadek, że zajęcie obróbką marmuru związało się z zawodem rzeźbiarza i artysty. Istnieją dowody, iż pierwszy warsztat zorganizowanej obróbki marmuru funkcjonował już w XVII w. w Pyrgos. Od tamtego stulecia powstało wiele innych takich warsztatów, a atmosfera przyjacielskiego współzawodnictwa pomiędzy nimi sprzyjała ich rozkwitowi, którego apogeum nastąpiło w XIX w. Podróże mieszkańców Tinos po Grecji i zagranicę wzbogaciły badania i zaadaptowały innowacyjną i bogatą gamę wzorów. W ten oto sposób dzisiaj spotykamy arcydzieła rozsiane po całym Tinos: w świątyniach, na ołtarzach, na podwórkach, w herbach, w fontannach – źródłach, na pomnikach i wszędzie, gdzie tylko dotarło natchnienie lokalnych artystów.

Znani rzeźbiarze z Tinos, jak Giannoulis (wym. Janulis) Chalepás, Dimitris Filippotis (wym. Filipotis) i wielu innych, podróżowali w różne miejsca i pracowali przy licznych dziełach w Atenach, w dawnym Pałacu Królewskim, na Uniwersytecie, na Akademii, na Politechnice, w Bibliotece Narodowej czy przy budynku Zappionu i innych.

Pomimo kryzysu, jaki przeżyło w połowie ubiegłego stulecia rzeźbiarstwo w marmurze i warsztaty, powrót do tradycyjnych wartości i zwyczajów, choćby tylko ze względu na turystykę czy rozbudowę wyspiarskich domów z zachowaniem tradycyjnej architektury, pomógł w zachowaniu ciągłości sztuki rzeźby w marmurze. Warsztaty te funkcjonują obecnie głównie w wioskach Pyrgos i Ysternia, gdzie też gromadzi się marmur. Różne muzea na Tinos goszczą dzieła tutejszych artystów, ale także spacer po wioskach wynagradza przybysza, który chce poznać z bliska marmurowe i kamienne dzieła sztuki.


Świetliki i podwórka

Świetliki (zwane na Tinos „ypérthyra” – wym. ipérthira) spotykane są na całej wyspie. Stanowią one element tradycyjnej sztuki ludowej rzemieślników, nieodłącznie powiązanej z tradycyjnym domostwem na Tinos. Świetliki są wyrzeźbione w marmurze, prostokątne lub półkoliste, o różnych wzorach, i przyczyniają się do lepszego oświetlenia i wietrzenia domu oraz są kontynuacją tradycyjnego trójkątnego otworu nad drzwiami jeszcze z epoki mykeńskiej. Wiele z tych świetlików zachowało swoje pierwotne miejsce w lokalnych budowlach na wioskach i w miasteczkach Tinos. Umieszczane są nad drzwiami wejściowymi, tak aby dostarczały światła również do ciemnych pokoi, ponieważ tradycyjne domy nie miały wielu otworów okiennych. Te dzieła sztuki budowlanej, z dekoracyjnymi motywami, jak ptaki, statki, łódki, kwiaty, ryby czy drzewa i inne, często w stylu bizantyjskim lub weneckim, są charakterystycznym przykładem artystycznej unikatowości Tinos; ponadto mają wielką wartość estetyczną i stanowią ozdobę domów będąc szeroko rozpoznawane w świecie sztuki.

Oprócz praktycznej funkcji świetlików, stanowiły one ozdobę wnętrza domu, przedstawiały herby znaczących rodzin, ale też miały chronić rodzinę poprzez zapisane na nich sentencje. Bowiem zgodnie z tradycją ludową główne wejście do domu zagrożone jest przez demona i dlatego powinno być dobrze strzeżone.